Zostań wolontariuszem

Zostań wolontariuszem (wirtualnie/realnie) w FUNDACJI WZAJEMNIE POMOCNI

Fundacja Wzajemnie Pomocni zaprasza: młodych i już-nie-takich-młodych, kochających zwierzęta ludzi mogących poświęcić chwilę swojego czasu dla naszych braci mniejszych. Wolontariat ma wiele oblicz:

➡️ Można pomagać na miejscu – wyprowadzając i pielęgnując psy, bawiąc się z nimi i socjalizując, pomagając przy sprzątaniu boksów i kojców, wykonując drobne prace naprawcze czy też malarskie, lub choćby robiąc podopiecznym Fundacji urzekające i czarujące zdjęcia do ogłoszeń.

➡️ Można pomagać na miejscu w inny ważny sposób – pracując z psami wycofanymi, lękliwymi, przejawiającymi agresję, po traumatycznych przeżyciach, socjalizując szczeniaki i młode psy. Tu potrzeba 'nieco’ wiedzy

➡️ Można w końcu przyjechać z dziećmi, pokazać im, jak można pomagać zwierzętom, jak opiekować się nimi i uczynić z nich swoich przyjaciół. Albo chociaż – zamiast do osiedlowego parku – pójść z psem nad rzekę.

➡️ Można pomagać we własnym domu, oferując psiakowi lub kociakowi dom tymczasowy.

➡️ Można pomagać siedząc przed komputerem – ogłaszając fundacyjne zwierzaki na portalach ogłoszeniowych w całym kraju, w ten sposób zwiększając ich szanse na dostrzeżenie przez tego właściwego Człowieka, prowadząc bazarki czy przygotowując grafiki i plakaty.

➡️ Można pomagać, szukając sponsorów i organizacji współpracujących z ośrodkami pomocy zwierzakom

➡️ Można pomagać prowadząc zbiórki darów w miejscu zamieszkania albo w miejscu pracy

➡️ Można pomagać, przeprowadzając wizyty przed i po adopcyjne w miejscach oddalonych od fundacji o wiele kilometrów, a będących akurat miejscem Waszego zamieszkania.

➡️ W końcu można pomagać, rozprzestrzeniając ten apel, zachęcając do pomocy znajomych, pokazując, że wolontariat zmienia życie psów.

Wszystko co potrzebne, to chęci i dobre serce.

Wolontariusze, chcący pomagać na miejscu, zostaną przeszkoleni przez Fundację i lekarzy weterynarii, nie tylko w zakresie wykorzystania skomplikowanych narzędzi, zwanych zgrzebłem, szczotką i grzebieniem, nie tylko w okiełznaniu obroży, smyczy krótkiej i linki treningowej, ale również nieco o fizjologii zwierząt, w tym tych w wieku szczenięcym, trochę o wychowaniu, i tyci tyci o byciu przyjacielem psa

Pomagając można się uczyć, co też jest sporą frajdą.

Wolontariuszom, chcącym pomagać zdalnie, zostaną przekazane wszelkie niezbędne informacje, procedury i zakres działań.

Nie stójmy obojętnie. Poświęćmy choć jedno popołudnie w tygodniu…

Jeśli lubicie spacerować, podjedźcie kawałek dalej, do Fundacji, i spacerujcie z psem – dla niego może być to jedyna okazja w tygodniu, żeby obejrzeć świat poza kojcem. Żeby pobyć z człowiekiem sam na sam. Żeby poznać nowy zapach, nauczyć się nowej komendy. Siad – i przysmak, a w oczach psa szczęście – za co ja to dostałem? za to że usiadłem? dobra, to siadam dalej, ile będą chcieli. Mam iść przy nodze? i za to mnie głaszczą? przecież to w ogóle nie jest trudne, a człowieka dłoń taka przyjazna

Podarujmy kawałek nas zwierzakom w potrzebie. Stańmy się lepszą wersją siebie.